Niecodzienne odkrycie policjantów
O tym, że tytoń jest przemycany prawie co dzień nie trzeba nikogo przekonywać. Codziennie funkcjonariusze ciężko pracują, aby wykrywać takie przypadki i eliminować przestępców, którzy zajmują się tym jakże haniebnym procederem. Czasami jednak w trakcie ścigania takich przestępstw można natrafić na dość niezwykłe zjawiska. Tak było w przypadku odkrycia kontrabandy w gminie Wysokie Mazowieckie, gdzie tytoniu z przemytu strzegły krowy.
Szczegóły akcji
Policjanci mogli się dość mocno zdziwić, gdy na jednej posesji w gminie Wysokie Mazowieckie odkryli, że tytoń z przemytu znajduje się w oborze pełnej krów. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 7 tys. paczek papierosów oraz 52,5 kg tytoniu, a wszystko to było bez akcyzy. Straty, jakie mógłby w związku z tym ponieść Skarb Państwa wyniosłyby blisko 230 tys. złotych. W związku z odkryciem tychże rzeczy zatrzymany został 45-letni właściciel posesji. Za aktywne paserstwo grozi mu kara grzywny.