Ogolił psa i napisał na nim tekst obrażający Putina

Interwencją policji oraz weterynarza zakończyło się wezwanie do psa, nad którym miał się znęcać właściciel. Uwiązanego przy jednym ze sklepów w Zambrowie średniej wielkości psa zauważyła grupa przechodzącej tamtędy młodzieży. Zauważyli, że pies ma wygoloną sierść – długim paskiem od karku do ogona. Na skórze miał wymalowany wulgarny napis obrażający prezydenta Rosji, Władimira Putina. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ocenili, że mogło dojść do znęcania się nad zwierzęciem.

Sprzeciw wobec wojny na Ukrainie kosztem zwierzęcia

Zatrzymany został właściciel psa. Mężczyzna przyznał się do stawianego mu zarzutu. W chwili interwencji policyjnej był pod wpływem alkoholu. Otrzymał on dozór policyjny, a na wolności pozostał za poręczeniem wynoszącym 1 tys. złotych. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat. Według tłumaczeń mężczyzny jego czyn był wynikiem sprzeciwu wobec działań Rosji i Putina. Należy jednak pamiętać o tym, że niezależnie od tego jak wielka krzywda dzieje się na Ukrainie, nie można wyrażać swoich emocji w tym temacie kosztem zwierzęcia.